Amadrea

*Gdy zostałeś wypuszczony z Pałacu Grafa z wiadomościami dla Króla poczułeś, że Twój żołądek skręca się z głodu. Jeden z gwardzistów zapytany o drogę do karczmy wskazał Ci pewien kierunek i konkretniej wyjaśnił jak tam dojechać. Kierując się jego wskazówkami już po chwili ujrząłeś dwupiętrowy budynek o przestronnych oknach. Gdy wszedłeś do środka ujrzałeś obszerne pomieszczenie z ladą naprzeciw wejścia i kominkiem na lewo od niego. Sala zapełniona była stolikami i gdzieniegdzie kwiatami. Przeszedłeś przz salę już z daleka zauważając jadłospis. Wyglądało na to, że dania tutaj były tanie, lecz czy warte były swej ceny. Po zamówieniu posilku i kielicha wina usiadłeś przy jednym ze stolików oglądając resztę karczmy z pewną dozą niepewności. Po chwili dziewka karczemna przyniosła Ci danie wraz z winem uśmiechając się słodko, a następnie znikając na zapleczu. Wspaniały zapach drażnił twe nozdrza.*